Po co ludzie tak licznie odwiedzają Zakopane? Co przyciąga turystów do stolicy polskich Tatr?
Czy możliwość zrobienia sobie zdjęcia z białym misiem, zakupów na straganie z pamiątkami? Czy może chodzi o dania regionalne podawane w zakopiańskich restauracjach, może o grzańca? A może o to, że „wypada się pokazać” na gwarnych Krupówkach – zwłaszcza w sezonie? Albo też po prostu o tą niepowtarzalną atmosferę tego miejsca przywodzącą na myśl opowieści górala Sabały, czy przygody przedwojennej elity artystycznej zafascynowanej tutejszym ludem i przyrodą.
Najprawdopodobniej wszystko to ma znaczenie. Przede wszystkim jednak uroki samych gór – widok Tatr, trasy spacerowe wśród hal, szum tatrzańskich potoków. Obcowanie z nimi wprawia przyjeżdżającego tu podróżnika w świetny nastrój.
Zimą przybywa tu atrakcji – spada bowiem śnieg, otwarte zostają wyciągi narciarskie – jest gdzie poszaleć! Starzy górale wietrzący zimę nosem, czy też czujący ją w kościach przepowiadają, czy zima sprzyjać będzie narciarzom. Zakopane przygotowuje więc zaplecze, by przyjąć turystów.