Jesteście pewni, że w Madrycie widzieliście już wszystko?
Znacie Madryt, jak własną kieszeń? Byliście tam już wiele razy i nie chcecie już wracać, bo jesteście przekonani, że widzieliście już wszystko, co jest do zobaczenia? Wierzcie nam, z pewnością się mylicie! Zobaczmy, ile z wymienionych przez nas rzeczy już zrobiliście!
ZGUBIĆ SIĘ MIĘDZY STRAGANAMI “EL RASTRO”
Zdjęcie: Tomás Fano
Wiecie jak wyglądają pchle targi? El Rastro to największe takie miejsce w Madrycie. Można sobie tylko wyobrazić, ile rzeczy można znaleźć na licznych straganach.
Wskazówka? Wstańcie wcześnie rano w niedzielę, nawet jeśli będzi Wam ciężko, i sprawcie sobie poranek na targu, dajcie się ponieść fantazji i porozglądajcie się za oryginalnymi i niecodziennymi przedmiotami.
A kiedy zacznie Wam burczeć w brzuchach, wybierzcie się do baru tapas. Czego spróbować? Z pewnością kanapek z anchois!
WYCIECZKA DO STAZIONE ATOCHA
Dlaczego radzimy Wam odwiedzić stację kolejową? Dlatego, że w środku znajduje się pewnego rodzaju tropikalna oaza. Wysokie rośliny i ich kolorowe liście rozweselają budynek Alberto De Palacio.
Bardzo łatwo tam dotrzeć piechotą z Museo del Prado.
SPACER PO IL RETIRO
Jeśli odwiedzaliście już ten park, to i tak możecie nie wiedzieć, że znajdziecie tu architekturę z różnych okresów. Park podzielony jest na 6 obszarów: Pacifico, Adelfas, Estrella, Ibiza, Jerònimos e Niño Jesùs, z których Estrella i Niño Jesùs są najbardziej nowoczesne i bogate, natomiast Adelfas sięga czasów industrializmu i jest nieco skromniejszy.
WEJŚCIE NA DACH CÍRCULO DE BELLAS ARTES
Nie poprzestawajcie na wizycie jedynie w środku, idźcie aż na ostatnie piętro i spójrzcie na maisto z innej perspektywy... może uda się Wam trafić na zachód słońca?
PRZEJAŻDŻKA KOLEJKĄ LINOWĄ… DO MADRYTU!
Kolejną rzeczą, która wyróżnia Madryt, to kolejka linowa, dzięki której można spojrzeć na miasto ze szczytu.
Kolejka wyrusza z Paseo del Pinto Rosales i dociera aż do Casa de Campo, a podczas przejażdżki można z góry oglądać Madryt: Parque del Oeste czy kościół San Antonio de la Florida.
A więc, jesteście pewni, że w Madrycie widzieliście już wszystko?